Jako kierowcy jesteśmy zobligowani przed kodeks prawny do wykonywania okresowo przeglądu rejestracyjnego naszego pojazdu. Ma on na celu dopuszczenie do ruchu drogowego, co zwiększa nasze bezpieczeństwo na drodze. Niezależnie czy chcemy wykonać przegląd rejestracyjny samochodu osobowego, specjalnego, elektrycznego czy ciężarowego przed wjazdem na kanał w stacji diagnostycznej, warto wiedzieć co nas tam czeka i ile to będzie kosztować.
Ile kosztuje przegląd rejestracyjny? Niezależnie od stacji diagnostycznej w której go wykonamy, zapłacimy zawsze tyle samo. Kwota jest natomiast zależna od rodzaju pojazdu, jaki posiadamy. Ceny przeglądów rejestracyjnych to kolejno:
Z czego zawsze 1 zł jest opłata ewidencyjną, przekazaną do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Transportu.
Ceny zmieniają się jednak w sytuacji kiedy zapomnimy o wykonaniu badania technicznego. Po upływie terminu ważności będziemy musieli zapłacić wyższą cenę. Do 30 dni po terminie, zapłacimy 126 zł, natomiast jeśli spóźnimy się ponad 45 dni, zapłacimy o 50 procent więcej.
Co więcej, po wykryciu usterki zagrażającej bezpieczeństwu na drodze, diagnosta ma prawo odebrać nam dowód rejestracyjny. Wówczas mamy 14 dni na dokonanie stosownych napraw i przystąpienie do ponownego badania kontrolnego. Jeśli zmieścimy się w przepisowym czasie, zapłacimy tylko za badanie pojedynczej usterki, tj. od około 13 – 40 zł plus opłaty ewidencyjnej. Jeżeli dokonamy przeglądu w tej samej stacji diagnostycznej. W innym wypadku, po przekroczeniu 14 dni lub w innym miejscu kontroli, do zapłaty będzie ponownie cała kwota za przegląd rejestracyjny.
Te dość niewielkie sumy, są niezbędne, aby móc legalnie poruszać się naszym pojazdem po drodze. Kary za brak pieczątki w dowodzie rejestracyjnym są jednak bardziej bolesne dla portfela. W razie kontroli drogowej grozi nam mandat w wysokości nawet 500 zł, a także zabranie tego dokumentu. Dzieje się tak, gdyż pojazd bez ważnego przeglądu rejestracyjnego uznaje się z góry za niesprawny.
Okresowy przegląd rejestracyjny wykonuje się zazwyczaj co roku w stacji kontroli pojazdów i zwykle nie trwa on dłużej jak 30 minut.
Przegląd rejestracyjny samochodu osobowego napędzanego ciekłym paliwem, gazem czy energia elektryczną, zawsze składa się z podobnych, trzech etapów:
Diagnosta zwraca wówczas szczególną uwagę na:
Posiadacze aut z gazem na stacji diagnostycznej, poza dowodem rejestracyjnym muszą pokazać również zaświadczenie o legalizacji instalacji gazowej i zbiornika gazowego. Niezależnie od wieku, auta te muszą przechodzić przegląd rejestracyjny raz do roku.
W razie pojawiających się wątpliwości co do stanu technicznego zbiornika, pomimo ważności świadectw, diagnosta ma prawo skierować samochód na dodatkowe badania w innej placówce, upoważnionej do tego przez Transportowy Dozór Techniczny.
Jeśli posiadamy nowy motor, auto osobowe lub ciężarowe – o masie do 3,5 tony możemy spokojnie wykonać pierwszy przegląd rejestracyjny przed upływem 3 lat od dnia jego pierwszej rejestracji. Kolejne przed upływem 5 lat od pierwszej rejestracji, a każde następne badanie już co roku.
Natomiast jeśli jesteśmy posiadaczami ciągnika lub przyczep rolniczych, wówczas pierwsze badanie techniczne możemy wykonać najpóźniej po 3 latach od pierwszej rejestracji, natomiast każdej kolejne – co dwa lata.
Auta zabytkowe bada się tylko raz przed rejestracją, o ile nie są one przeznaczone do zarobkowego transportu. Wówczas obowiązują je standardowe zasady, stosowane co do większości aut.
Cała reszta pojazdów, samochody z instalacją gazową, samochody używane do nauki jazdy i egzaminów, a także pojazdy specjalne (takie jak: przeznaczone do przewozu towarów niebezpiecznych lub do zarobkowego transportu ludzi oraz pojazdy uprzywilejowane czy zbudowane lub przerobione w sposób samodzielny) – niezależnie od ich wieku- muszą przejść przegląd rejestracyjny raz w roku.
W 2019 roku weszły w życie nowe przepisy, które nakazują zapłatę za przegląd diagnostyczny jeszcze przed jego wykonaniem. Tym samym, jeśli nasz pojazd nie spełni wymogów bezpieczeństwa i braku negatywnego wpływu na środowisko- kwota ta nie zostanie nam zwrócona. Ponad to wszelkie wykryte usterki zostaną wprowadzone do bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Uniemożliwia nam to przejście przeglądu rejestracyjnego w innej stacji diagnostycznej. Aczkolwiek, jeśli usterki zostaną zakwalifikowane jako drobne, zostaniemy o nich poinformowani, a auto przejdzie pozytywnie przegląd rejestracyjny.
Do bazy CEPiK trafia także przebieg, odnotowywany podczas przeglądu rejestracyjnego samochodu. Ta zmiana przepisów ma zapobiec oszustwom związanym z cofaniem liczników. Jeśli podczas badania wyjdzie, że dane na liczniku są niższe od zapisanych w ostatnim badaniu technicznym, auto również nie zostanie dopuszczone do ruchu drogowego
Również pojazdy bez filtra cząstek stałych DPF od roku 2019 muszą go posiadać, inaczej nie otrzymają pieczątki w dowodzie rejestracyjnym.